Niedziela,   29 Maja 2005 SENSACYJNY WYNIK MŁODEGO KOLARZA EKSTREMALNEGO 22 maja w czeskich Rokietnicach odbyła się druga edycja Pucharu Czech w Four Crossie, ekstremalnej odmianie kolarstwa, gdzie czterech zawodników ściga się jednocześnie po torze naszpikowanym skoczniami, bandami i innymi sztucznymi i naturalnymi przeszkodami. Czesi stanowią czołówkę światową w tym sporcie mając w swych szeregach byłego mistrza świata, mistrza i wicemistrza Europy, czołowych zawodników na liście Pucharu Świata.

W tym doborowym towarzystwie zawodnik Klubu Kolarstwa Górskiego MTB Wieża Anna – Szczawno Zdrój, Grzegorz Borodajko (aktualny mistrz Polski juniorów, 35 junior na świecie) startując pierwszy rok w gronie seniorów zajął trzecie miejsce. Z ponad 60 startujących zawodników Grzesiek przegrał w finałowym wyścigu tylko z aktualnym mistrzem Europy, byłym mistrzem świata, obecnie klasyfikowanym na pierwszym miejscu na świecie, Michalem Prokopem oraz Tomasem Slavikiem (aktualnie 15 na świecie).

Pokonał zaś, m.in. Kamila Tatarkovica (9 na świecie), oraz Lukasa Tamme (aktualny wicemistrz Europy, 6 na świecie).

Grzesiek jechał bez kompleksów na czeskim torze. Pomimo niezbyt korzystnego rozstawienia, konsekwentnie przedzierał się przez eliminacje, by w wyścigach ćwierćfinałowych i półfinałowych dojeżdżać do mety tuż za Michalem Prokopem, który jest obecnie nie do pokonania na całym świecie. Grzesiek był chory (był tak przeziębiony, że ledwie mógł mówić), to dodatkowo świadczy o jego wielkiej klasie.

4 czerwca Grzesiek spotka się z całą elitą światową Four Crossu w Willingen, w Niemczech, gdzie zadebiutuje w zawodach Pucharu Świata. Jeśli będzie jeździł tak jak w ubiegłą niedzielę w Czechach (22 maja), możemy być świadkami sensacji jeszcze większego kalibru. Trzymajmy więc kciuki za Grześka!